Wspierają nas:
№ |
Team
|
Points | |
---|---|---|---|
1 |
![]() |
Orzeł Myślenice | 40 |
2 |
![]() |
Złomex Branice | 38 |
3 |
![]() |
Śledziejowice | 34 |
4 |
![]() |
Górnik Wieliczka | 31 |
5 |
![]() |
Gdovia Gdów | 30 |
6 |
![]() |
Wróblowianka | 26 |
7 |
![]() |
Topór Tenczyn | 22 |
8 |
![]() |
Partyzant Dojazdów | 21 |
9 |
![]() |
Wiarusy Igołomia | 18 |
10 |
![]() |
Wolni Kłaj | 16 |
11 |
![]() |
Jordan Zakliczyn | 12 |
12 |
![]() |
Błękitni Bodzanów | 11 |
13 |
![]() |
Tempo Rzeszotary | 11 |
14 |
![]() |
Pasternik Ochojno | 8 |
Nasi działacze wyruszyli,
by szczęścia na nowy rok życzyli.
Z kalendarzami Was odwiedza,
ale niestety długo nie posiedza:)
Każdy kalendarz w formie cegiełki,
a łączny Wasz wkład będzie wielki.
Za cały rok bardzo dziękujemy,
i dosiego roku winszujemy
Co za szalony mecz rozegrały nasze rezerwy z liderem ligi Naprzodem Ochmanów.
Już w pierwszych 20 minutach gospodarze wykorzystali każdą nadarzającą się sytuację aplikując nam aż 4 bramki. Drużyna wyglądała fatalnie i gdyby taka sytuacja miała miejsce w ringu a nie na boisku, to pewnie koledzy z ławki rzucili by ręcznikiem...
Rywal zdecydowanie lepszy, posiadający w składzie wielu bardzo szybkich zawodników do tego widać że opracowane mają schematy rozgrywania piłki, zwłaszcza przy stałych fragmentach gry i kontratakach.
Udało się nam wypracować rzut rożny, po którym przedłużoną piłkę do bramki rywali skierował Michał Gurda, chwilę później Leszek Długajczyk dogrywa wzdłuż bramki do Radka Kozika, a ten ze swoim spokojem po przyjęcie, poprawniu piłki pakują ją do siatki z 5 metrów. Chwilę później wrzuconą w pole karne piłkę Radek skleił niczym Robert Lewandowski i tłoku, z obrońcom na plecach pakuję piłkę do bramki, mamy kontakt, mamy 4-3!
Świetny mecz rozegrali nasi seniorzy, którzy w sobote podejmowali walczących o awans Błękitnych Bodzanów. Zmiana ustawienia, brak dwóch podstawowych zawodników z obrony sprawiły że kibice zastanawiali się jakim wynikiem zakończy się spotkanie.
Już na początku udało się zaskoczyć gości, ale świetnie w bramce spisywał się bramkarz, ale co się odwlecze... Fantastyczną akcję przeprowadzili skrzydłowi, Tomerski do Jagły, Jagła wrzucił na długi słupek do wbiegającego Nowaka, a ten strzałem głową zmieścił piłkę między obrońcom a bramkarzem. Akcja stadiony świata, w pełnym biegu wszystko wymierzone.
Czyli stały scenariusz... Wiarusy piersze strzelają. Po koniec pierwszej połowy, po aucie Jagła przyjął piłkę, zwiódł obrońce i huknął nie do obrony, 2-0!
WIARUSY PANY! Przez najbliższe pół roku kibice Wiarusów mogą powtarzać to hasło, bowiem w bezpośrednim pojedynku naszych rezerw z Nową Wawrzynianką wygraliśmy aż 5-1!
Zaczęło się nie najlepiej, bowiem pierwszą bramkę zdobył Dawid Adamczyk, który wykorzystał to, iż oślepiony słońcem bramkarz, Bartek Pasiut nie wyszedł do piłki w odpowiednim czasie. W tym momencie wielu kibiców, a i pewnie zawodników zaczęło rozmyślać czy mamy do czynienia z jakąś klątwą. Graliśmy dobrze, to my częściej operowaliśmy piłką i budowaliśmy składne akcje, a rywal strzela nam bramkę. Z minuty na minutę rozkręcali się Mateusz Olech oraz Radek Nowak, co przekładało się na coraz groźniejsze akcje, słupki, poprzeczki, minimalne pudła, aż w końcu Mateusz Olech zdobył bramkę na 1-1 w 35 minucie. Wiara wróciła, a po świetnej asyście Radka Nowaka i drugiej bramce Mateusza Olecha w 44 minucie byliśmy już tak naładowani, że tego meczu przegrać nie mogliśmy.
Niestety.... nasi seniorzy znowu polegli, przegrywając tym razem ze Złomexem Branice 5-2 i co z tego, że jak zwykle to my pierwsi strzeliliśmy gola.... Co z tego że Rafał Galus doprowadził do wyrównania 2-2 jak scenariusz z większości poprzednich meczów się powtórzył w efekcie czego przegraliśmy 5-2 :(
Ależ szalony derbowy mecz rozegrali nasi juniorzy w niedzielę, a to miał być dopiero przedsmak popołudniowych derbów seniorskich…
Nasi juniorzy na mecz pojechali w 12stu w efekcie czego w ataku zagrał… bramkarz – Patryk Skalimowski oraz grający na każdej pozycji Mikołaj Rożdzyński.
Początek meczu to ataki gospodarzy, które powstrzymywał fantastycznie dysponowany Krzysiek Maro, który był jednym z najlepszych zawodników naszej druzyny w tym meczu przyprawiając o ból głowy atakujących kolegów z Wawrzeńczyc.
Pierwszą bramkę zdobył… Patryk Skalimowski który świetnie zamknął akcję Sławka Galusa, który napędzał atak za atakiem, aż do momentu w którym kontuzji doznał Dawid Płatek, które w 40 minucie zastąpił Kamil Bulanda. Druga połowa rozpoczęła się wybornie, idealne podanie Jakuba Brachy wykorzystał Mikołaj strzelając bramkę na 2-0. Kolejne minuty to kolejne próby gospodarzy, ale świetnie bronił Krzysiek, który musiał jednak skapitulować. Wawrzynianka doprowadziła do remisu, jednak 89 minucie bramkę na 3-2 zdobywa Damian Tomerski, który praktycznie skopiował bramkę Mikołaja. Niestety dla Wiarusów w ostatniej akcji meczu rywal strzelił nam bramkę na 3-3 i tak też zakończył się mecz derbowy juniorów.
Z pewnością większy niedosyt z remisu czują Wiarusy, które dwukrotnie prowadziły, które prowadziły 2-0, które zmarnowały 5-6 szans 100% jak choćby sam na sam Bulandy, Brachy, Tomerskiego.
Mimo remisu wielkie brawa dla Wiarusów za mecz i wynik na trudnym terenie.
Niesamowicie układa się też tabela II ligii PPN Wieliczka, w której o utrzymanie walczyć będzie 10 z 11 drużyn, a w której różnica między ostatnim a drugim miejscem wynosi 3 punkty! Niesamowite.
https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/nizsze-ligi-juniorzy,17394.html#
„Nareszcie! Kamień z serca! W końcu!”
To chyba najczęściej powtarzane zwroty po ostatnim meczu naszej A klasy, bowiem udało się nam wywalczyć trzy punkty w meczu z Wilgą Koźmice Wielkie.
Wynik 6-2 jest mocno mylący, bo prawie do samego końca mecz był niezwykle emocjonujący.
Zaczęło się jak zawsze, pierwsi strzelamy bramkę (pierwsza w lidze Rafała Galusa), potem tracimy… kiedy wydawało się że bramka dla Wilgi to kwestia czasu, strzelamy kolejną bramkę i kolejną, przy stanie 4-2 Wilga nie wykorzystała karnego, intencje strzelającego przeczytał Bartek „Gigi Bufon” Pasiut idealnie broniąc strzał, potem kolejne bramki i skończyło się 6-2 dla Wiarusów!
Choć pogoda nie rozpieszczała tego dnia, nikt kto przybył na boisko tego nie żałował, bowiem świetne widowisko stworzyli nam piłkarze obu drużyn.
W wyniku chorób, kontuzji trener musiał dokonać kilka zmian w składzie w efekcie czego swoje szansę dostali Rafał Galus (wpierw jako napastnik, później jako pomocnik) i Jakub Skocz (prawa obrona) i wydaje się, że obaj te szanse wykorzystali, przez co trener przed kolejnym spotkaniem będzie miał „przyjemny” ból głowy na kogo postawić w kolejnych meczach.
Kibice, najbliższy mecz nasza A klasa rozgrywa w sobotę ze Złomexem o 15:00 a w niedziele rezerwy grają DERBY z Wawrzynianką u nas o 15:00. ZAPRSZAMY!
W niedzielę młodziki zainaugurowały serię trzech spotkań derbowych w najbliższym tygodniu pewnie pokonujac rywala, aż 17:00 (bramki strzelali: 5X Olech, 3x Ziolek, 2x Caba Bartek, 2x Jedrszczyk, 2x Chmielek Kuba, 2x Staniszewski, Gliksman).
Młodzikom gratulujemy, a już w niedzielę swoje mecze rozegraja juniorzy oraz rezerwy. ZAPRASZAMY na mecze!
Niestety kolejnej porażki doznała nasza drużyna seniorska.
Scenariusz bez zmian, duże zaangażowanie, piękna akcje i piękna bramka na początku, potem kolejne fantastyczne sytuację bramkowe, nie wykorzystane... a wiadomo co się dzieje jak się nie strzela...
Dostajemy bramkę na 1-1, zaczyna się nerwówka i kolejne bramki.... Tym razem ostatecznie 5-2.
Bramki dla Wiarusów zdobył Nowak Kamil i Leszek Długajczyk.
Juniorzy w sobotę grali mecz w Targowisku. Po ostatnim słabszym meczu i porażce nasi zawodnicy chcieli się z rehabilitować kibicom.
Nie zanosiło się dziś kolorowo. Zawodników do grania było tylko 10!
Po piętnastu minutach gry Wiarusy stworzyli 6 dogodnych sytuacji strzeleckich. Po jednej z nich gdy Nowak zagrał do Galusa, a ten do Brachy, który w ostateczności wystawił piłkę Aksamitow i padł gol! Na 2:0 trafił Tomerski. W końcówce pierwszej połowy straciliśmy bramki i do przerwy było 2:2. W drugiej połowie piłkę prostopadłą zagrał Tomerski do Aksamita, a Michał wykorzystał sam na sam. Wcześniej w pierwszej połowie sam na sam zmarnował Nowak, a Tomerski uderzał minimalnie kilka razy obok słupka. Przed bramką na 3:2 w drugiej połowie Bracha strzelał, ale z okienka wybił piłkę bramkarz. Był też strzał w poprzeczke. Na 4:2 trafił Nowak po asyście Kołodziejka. Piąta bramka autorstwa Aksamita, to dobitka po strzale Tomerskiego.