Wspierają nas:
№ |
Team
|
Points | |
---|---|---|---|
1 |
![]() |
Złomex Branice | 31 |
2 |
![]() |
Orzeł Myślenice | 31 |
3 |
![]() |
Gdovia Gdów | 27 |
4 |
![]() |
Śledziejowice | 27 |
5 |
![]() |
Górnik Wieliczka | 26 |
6 |
![]() |
Partyzant Dojazdów | 21 |
7 |
![]() |
Wróblowianka | 20 |
8 |
![]() |
Wiarusy Igołomia | 15 |
9 |
![]() |
Topór Tenczyn | 15 |
10 |
![]() |
Wolni Kłaj | 12 |
11 |
![]() |
Jordan Zakliczyn | 12 |
12 |
![]() |
Tempo Rzeszotary | 10 |
13 |
![]() |
Błękitni Bodzanów | 7 |
14 |
![]() |
Pasternik Ochojno | 5 |
W roku jubileuszowym w którym Wiarusy świętują 25 lecie klubu można by napisać że z iścił się nasz "amerykański sen"...
Otóż za wielkiej wody otrzymaliśmy prezent na 25 lecie w postaci elektronicznej tablicy wyników którą zdążyliśmy już zainstalować, a która wczoraj podczas meczu w Pucharze Polski z IV ligowym Górnikiem Wieliczka miała swój debiut.
Jak to się stało?
Prezent otrzymaliśmy od... jednego ze współzałożycieli klubu tj. Pana Konrada Staneckiego który grał i działał w pierwszych latach działalności Wiarusów. Następnie wyjechał do USA ale jak się okazuje sentyment do naszego klubu w dalszym ciągu pozostał.
Podczas tegorocznych wakacji p. Konrad odwiedził Wiarusy i zaproponował swój prezent który bardzo przypadł nam do gustu.
Konrad, BARDZO DZIĘKUJEMY!!! Serdeczne Bóg zapłać!
Niestety zakończyła się przygoda Wiarusów z Pucharem Polski w IV rundzie w której przegraliśmy z IV ligowym Górnikiem Wieliczka 1-5.
Początek był imponujący, Trener Jarek Siwek wyprowadził nas na prowadzenie, następnie wyborną okazję zmarnował Adrian Jagła. Górnik z minuty na minutę przejmował inicjatywę oraz zaczął stwarzać coraz groźniejsze akcje w efekcie jeszcze przed przerwą Górnik wyrównał na 1-1.
W drugiej połowie 10minut przestoju w naszych szeregach sprawiło że straciliśmy szybko 2 bramki i było już 3-1. Mecz zakończył się wynikiem 1-5 i trzeba sprawiedliwie oddać że Górnik był w tym meczu lepszy, choć może nie zasługiwał aż na 5 bramek.
Ciekawostki z meczu:
Wczoraj byliśmy świadkami hitu kolejki Wielickiej A klasy.
Niestety wskutek niezrozumiałych decyzji arbitrów obie drużyny grały bardzo nerwowo i chaotycznie więc dużo pięknej piłki nie było, ale za to zaangażowania i walki nikt nikomu nie odmówi. Celem nr 1 przeciwników było wyeliminowanie z gry Sławka, którego niemiłosiernie poturbowali obrońcy Piasta.
Zdenerwowany Sławek odegrał się najlepiej jak można było, czyli strzelił Piastowi bramkę na 1-0. Chwilę później Piast wyrównał po pięknym uderzeniu z dystansu.
W drugiej połowie bramkę na 2-1 strzelił aktywny Kamil Nowak, po czym zawodnicy podbiegli zrobić "kołysankę" dla Nikosia Jagły, syna naszego Kapitana Adriana Jagły.
W kolejnych minutach mimo wybornych sytuacji nie udało sie nam podwyższyć wyniku i tak mecz na szczycie Wiarusy wygrywają 2-1.
Już za tydzień zapraszamy naszych kibiców na mecz do Nowego Brzeska.
W dniu 16 wrzesnia 2017 rozpoczęliśmy pierwsze prace przy budowie boisk treningowych. Swoimi siłami, tzn rękami wolontariuszy, zawodników, rodziców i sympatyków zaczęliśmy karczowanie lasu z wierzby. Pogoda nas nie rozpieszczała, zaczęliśmy przed 9tą w deszczu by pracować do godziny 15:00, a część osób która przyszła później pracowała dłużej.
W najbliższą sobotę chcemy zebrać się w jak największej ilości osób by wyciąć "las" wierzby jaki przylega do naszego boiska, by w następnych tygodniach w tym miejscu zbudować boiska treningowe.
Czy nam się uda? Wszystko okaże się już w najbliższą sobotę, czy uda się nam wyciać krzaki wierzby.
Prosimy WSZYSTKICH którzy mogą pomóc, by w sobotę o 8:00 rano przybyli na boisko i pomogli nam w wycince.
Plan jest taki, że:
- Kto może to przynosi piłe spalinową lub inny sprzęt tnący
- Zakładamy gumiaki, długie spodnie
- Część osób ze sprzętem będzie "kłaść" krzaki, a pozostali je wynosić i składać "na kupę".
Jeśli nie możesz przyjść od 8:00 to bądź później, ale przyjdź.
Jeśli nie możesz być do końca, trudno, przyjdź chodź na godzinę.
W III rundzie PP Podokręgu Wieliczka zmierzyliśmy się w derbach pierwszych drużyn KS Nowa Wawrzynianka oraz KS Wiarusy Igołomia.
Byliśmy zdecydowanym faworytem spotkana, ale przecież piłka jest nieobliczalna, zwłaszcza w meczach derbowych.
Od początku spotkania prowadziliśmy grę stwarzając akcję bramkowe, ale dzięki heroicznej postawie obrońców Wawrzynianki długo utrzymywał się wynik bezbramkowy.
Pierwszą bramkę w swoim stylu zdobył Kamil Nowak. Pierwsza polowa zakończyła się 1-0. W drugiej połowie wszędobylski "Zenek" tj. Rafał Galus podwyższył wynik spotkania na 2-0 wykorzystując zamieszanie podbramkowe.
Kolejne bramki zdobył Michał Gurda wpierw kończąc dośrodkowanie strzałem z woleja, a później przelobował bramkarza wykorzystując prostopadłe podanie. Wynik ustalił Kamil Nowak którego strzał mimo interwencji obrońców znalazł drogę do bramki.
Swoją bramkę zdobył jeszcze Wojtek Magiera, jednak sędziowie nie uznali gola sądząc iż piłka nie przekroczyła linii bramkowej.
Kibice Wiarusów na pewno mogą być zadowoleni z przebiegu meczu, bo gra była dużo lepsza i gdyby nie obrońcy Wawrzynianki którzy kilka razy wybijali piłkę z linii bramkowej to wynik mógł być inny.
Brawo dla WSZYSTKICH zawodników WIARUSÓW! Dziękujemy! WIARUSY PANY!
Drodzy Rodzice,
W przyszły czwartek tj. 21 września o godzinie 18:15 odbędzie się zebranie w klubie z Rodzicami.
Bardzo proszę o obecność wszystkich.
Powiemy o bieżących wydarzeniach i o przyszłości, która będzie zależna tylko od NAS!
Przekażcie informację proszę wszystkim. Im więcej nas będzie, tym lepiej dla Klubu, dla dzieciaków:)
Miło nam poinformować, że nasz Kapitan został Tatą!
Kasia, Adrian serdecznie gratulujemy!
Tym bardziej, że prawie cała rodzina Jagłów od 25 lat związana jest z Wiarusami, dlatego mamy nadzieje że najmłodszy Jagła wkrótce odwiedzi boisko Wiarusów!:)
Oby Tatuś w najbliższym meczu miał okazje wykonać "klasyczną cieszynkę" z tej okazji :)
Dzisiaj nasi seniorzy występujący w A klasie rozgrywali mecz ligowy o nietypowej porze, bo 11:00, a stało się tak, ponieważ sakrament małżeństwa przyjmowali Ewelina Drzewiecka i Damian Gruchała.
Pierwsza polowa dosyć chaotyczna, za dużo "długiej" piłki, niedokładność sprawiało że gra się nam nie kleiła, chociaż i tak po przepięknej akcji Galus-Jagła-Zubel zdobyliśmy bramkę na 1-0 w pierwszej połowie.
W drugiej połowie już zdecydowanie lepsza gra, Strażak się otworzył a my strzelaliśmy kolejne bramki. Najpierw rzut karny wywalczył Olech, a na bramkę zamieniło go Dominik. Później bezpośrednio z rzutu rożnego "wkręcił" Nowak Kamil. Strażak wykorzystał błąd przy wyprowadzeniu piłki i zdobył bramkę na 3-1, ale dosłownie 2 minuty później za błąd zrehabilitował się Olech dośrodkowując świetną piłkę na głowę Sławka Zubla, ten uderzył, bramkarz obronił a zamurowanych obrońców zdążył jeszcze wyprzedzić Sławek i strzelił swoją drugą bramkę w tym meczu, ale nie ostatnią... W 85 minucie prostopadłą piłkę zagrał Galus, a Sławek z zimną krwią minął bramkarza i zdobył swoją trzecią bramkę w tym meczu.
Kropkę nad i postawił Adrian Jagła który zabawił się w polu karnym i szczęśliwym strzałem zdobył bramkę na 6-1!
Warto jeszcze zwrócić uwagę iż w pierwszym składzie nie było na boisku żadnego nominalnego bocznego obrońcy, a całkiem nieźle radzili sobie w tych rolach lewo-skrzydłowy Kamil Nowak oraz środkowy Dawid Boligłowa, w drugiej połowie wszedł powracający po kontuzji Adrian Dobosz.