Wspierają nas:
№ |
Team
|
Points | |
---|---|---|---|
1 |
![]() |
Złomex Branice | 31 |
2 |
![]() |
Orzeł Myślenice | 31 |
3 |
![]() |
Gdovia Gdów | 27 |
4 |
![]() |
Śledziejowice | 27 |
5 |
![]() |
Górnik Wieliczka | 26 |
6 |
![]() |
Partyzant Dojazdów | 21 |
7 |
![]() |
Wróblowianka | 20 |
8 |
![]() |
Wiarusy Igołomia | 15 |
9 |
![]() |
Topór Tenczyn | 15 |
10 |
![]() |
Wolni Kłaj | 12 |
11 |
![]() |
Jordan Zakliczyn | 12 |
12 |
![]() |
Tempo Rzeszotary | 10 |
13 |
![]() |
Błękitni Bodzanów | 7 |
14 |
![]() |
Pasternik Ochojno | 5 |
Niestety pierwsza porażka na wiosnę stała się faktem :(
Nieskuteczna? A może pechowa? druga połowa odbiła się Nam czkawką...
W mecz od pierwszych minut weszliśmy bardzo dobrze. Pierwszy raz wyszliśmy z 5 obrońcami, co do pewnego czasu dawało efekty. Już w 7 minucie Adrian Dobosz z obrońcą na plecach "wjechał" w pole karne, uderzył w światło bramki, jednak strzał został wybroniony przez golkipera Targowianki.
Na kolejną akcję nie musieliśmy długo czekać, bo już w 13 minucie po przejęciu piłki na własnej połowie, wyprowadziliśmy szybką akcję, którą skutecznie wykończył Adrian "Andrzej" Dobosz! Otwieramy wynik i wydawać by się mogło, że druga bramka to kwestia czasu...
Bramki były ale niestety dla drużyny Gości... znowu w ciągu zaledwie 5 minut tracimy prowadzenie i nawet nie remisujemy a przegrywamy 1:2 :(
W 35 minucie zawodnik Targowianki precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego sprzed "16-stki" pokonał Krystiana Jaszczyńskiego... A już w 40 minucie "Jaszczur" wyciągnął piłkę z siatki po raz drugi - szybka akcja po prawej stronie, wrzutka na długi słupek i piłka trafiła do pustej bramki...
Jeszcze przy stanie 1:0 w 31 minucie Krystian obronił strzał z rzutu wolnego, który był wykonywany dosłownie z linii pola karnego...
Na przerwę zeszliśmy z wynikiem 1:2.
W drugiej połowie doszło do kliku zmian. Już nie broniliśmy w piątke, a na boisko weszli Sławek Galus i Krzysiek Feluś.
Trudno powiedzieć czy ta druga połowa była nieskuteczna czy tak ja na wstępie po prostu pechowa... Bo jak wytłumaczyć najpierw poprzeczkę z rzutu wolnego po strzale Kuby Brudzińskiego i kolejną poprzeczkę po dobitce z 5 metrów Michała Gurdy? I to wszystko w jednej akcji...
Był jeszcze słupek po Naszej stronie, ale również słupek obronił Nas przed podwyższeniem wyniku na korzyść Gości. Było kilka ciekawych akcji, po których naprawdę piłka powinna wylądować w siatce... No i był przede wszystkim rzut karny... Przy wyniku 1:2 do jedenastki podszedł Michał Gurda - jego strzał niestety obronił bramkarz Targowianki, była jeszcze szansa na dobitkę ale nie udało się skierować piłki do siatki.
Jak mówi klasyk "niewykorzystane sytuacje się mszczą", co dało swoje wytłumaczenie w postaci 3 bramki dla Gości.
Ostatnie minuty mogły Nam dać jeszcze przynajmniej 1 bramkę ale znowu czegoś brakowało :(
W ogólnym zarysie momentami powinniśmy grać szybciej piłką, na jeden kontakt, żeby rozbić szczelną obronę Targowianki i zyskać więcej miejsca. Wartościową zmianę na ostatnie kilka minut dał Kuba Kopiejka - przeprowadził kilka akcji na skrzydle, po których mogły paść bramki, a też sam mógł wpisać się na listę strzelców.
Pierwsza porażka - trzeba wyciągnąć wnioski i na następne spotkanie wyjść z myślą o 3 punktach :)
Następny mecz w świąteczną Wielką Sobotę o godz. 12:00 z Radziszowianka Radziszowice :) Już teraz serdecznie zapraszamy!
Komentarzy (0)