Wspierają nas:
№ |
Team
|
Points | |
---|---|---|---|
1 |
![]() |
Orzeł Myślenice | 40 |
2 |
![]() |
Złomex Branice | 38 |
3 |
![]() |
Śledziejowice | 34 |
4 |
![]() |
Górnik Wieliczka | 31 |
5 |
![]() |
Gdovia Gdów | 30 |
6 |
![]() |
Wróblowianka | 26 |
7 |
![]() |
Topór Tenczyn | 22 |
8 |
![]() |
Partyzant Dojazdów | 21 |
9 |
![]() |
Wiarusy Igołomia | 18 |
10 |
![]() |
Wolni Kłaj | 16 |
11 |
![]() |
Jordan Zakliczyn | 12 |
12 |
![]() |
Błękitni Bodzanów | 11 |
13 |
![]() |
Tempo Rzeszotary | 11 |
14 |
![]() |
Pasternik Ochojno | 8 |
Cóż za come back x2!
To był dobry weekend dla Wiarusów. O sobotnich wygranych orlików i juniorów pisaliśmy w osobnym poście.
W niedziel swoje mecze grali trampkarze oraz seniorzy.
Trampkarze na trudnym terenie w Śledziejowicach zremisowali 2-2 z Gwarkiem Wieliczka, a nie wiele brakowało by w końcówce chłopcy strzelili bramkę na 3-2, brakło nie wiele, ale ten remis jest dobrym wynikiem.
Równie trudne zadanie czekało naszych seniorów, którzy pojechali na mini derby do Nowe Brzeska. Zarówna Nadwiślanka jak i Wiarusy przed tym spotkaniem nie zdobyły jeszcze punktów w nowym sezonie, więc był to ważny mecz dla obu drużyn.
Świetnie mecz rozpoczęła drużyna Nadwiślanki która już w pierwszych minutach spotkania wyszła na prowadzenie po tym jak Andrzej Komenda dostał świetną piłkę za linię obrony i lobom pokonał Mateusza Dąbka. Wiarusy próbowały odrabiać straty ale swoich okazji nie wykorzystał Adrian Dobosz, Kamil Nowak, Artek Konrad czy Marek Majkut, a że nie wykorzystane sytuacje… Dostaliśmy drugą bramkę po rzucie rożnym.
W drugiej połowie Wiarusy grały konsekwentnie z większą dokładnością i to się opłaciło. Po stałym fragmencie, Adrian Jagła dograł piłkę dobrze ustawionemu Jarkowi Plucińskiemu i mamy kontakt.
Po około 10 minutach gry wyrównujące trafienie zaliczył wracający po dłuższej nieobecności Wojtek Banaś, który w sytuacji jeden na jeden z obrońcą nie dał szans na udaną interwencję bramkarzowi.
Skończyło się 2-2, choć obie drużyny mogą czuć niedosyt. Nadwiślanka przecież prowadziła już 2-0 i miała swoje okazje, a Wiarusy potrafiły odrobić stratę dwóch bramek a ponadto miały jeszcze swoje sytuacje strzeleckie.
Mecz toczony w szybkim tempie, duże zaangażowanie obu drużyn, jednym słowem mogło się podobać. Cieszy powrót Wojtka Banasia który może w przyszłości przesądzać losy kolejnych spotkań, jeśli wróci do swojej optymalnej dyspozycji oraz cieszy to, iż w ten weekend żadna z czterech drużyn nie przegrała meczu.
Ogólny bilans 25 bramek strzelonych, 5 straconych.
Największym fanom Wiarusów przypominamy, że jeszcze w ciągu tego tygodnia nasze drużyny rozegrają trzy mecze!
2014.09.02 |
Wtorek |
Trampkarze |
17:00 |
Czarnochowice |
Wiarusy |
2014.09.03 |
Środa |
Juniorzy |
17:00 |
Wiarusy |
Czarni |
2014.09.04 |
Czwartek |
Żaki |
18:00 |
Gdovia |
Wiarusy |
Komentarzy (0)