Wiarusy - Start 0:2

W środę Wiarusy rozegrały zaległe spotkanie ze Startem Brzezie. Spotkanie w pierwotnym terminie nie doszło do skutku ze względu na złe warunki pogodowe, jakie miały miejsce na przestrzeni całego powiatu.

Jak to przeważnie bywa zaległe spotkania rozgrywane są w środku tygodnia tj. środa. Tak było i tym razem. 30 stopni upału nie sprzyjały grze, jednakże warunki jednakowe dla obu zespołów.

Wiarusy przystąpiły od pierwszej minuty do zdecydowanych ataków, czego skutkiem mogło być strzelenie nawet czterech bramek przeciwnikowi. Po jednej bardzo dobrej sytuacji mieli Pawlikowski i Majkut. Niestety nie zostały one wykorzystane. Dwie kolejne dobre akcje nie zakończyły się golem. Stare, ale jakże aktualne powiedzenie się sprawdziło - "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić". tak było w tym przypadku. Z lewej strony boiska, niemalże na środku jeden z zawodników przyjezdnych został faulowany. Do wykonania rzutu wolnego podszedł jeden z obrońców Brzezian, posłał piłkę w światło w stronę bramki...i to w zupełności wystarczyło, aby wyprowadzić swoją drużynę na prowadzenie. "Spadający liść" leciał długo, do piłki wyskoczył nasz bramkarz, niestey minął się z futbolówką, która po koźle wpadła do bramki. Niesłychana strata gola, ale jak się potem okazało nasz golkiper podczas wyskoku do piłki nabawił się kontuzji. Po 20 minutach gry Kamil musiał opuścić boisko, zastąpił go rezerwowy bramkarz, w tym przypadku trener Paluch. Do przerwy Wiarusy nie zdołały pokonać dobrze dysponowanego tego dnia bramkarza gości.

Po przerwie Wiarusy próbowały doprowadzić do wyrównania, ale jak na złość to goście zdobyli drugiego gola. Bramka, mówiąc kolokwialnie "z dupy". Spotkanie skończyło się wynikiem 0:2.

Oceniając z perspektywy zawodnika, to chyba dobrze, że sezon się kończy, bo ewidentnie gra Wiarusom się nie układa. Zbliża się ostatni mecz, który już jutro. A potem miesiąc urlopu. Po okresie wakacyjnym Wiarusy będą mogły się przygotować lepiej do meczów i na pewno wyciągną wnioski z tej nieudanej rundy.

Pomimo słabych wyników cały zespół Wiarusów serdecznie zaprasza na jutrzejsze spotkanie z Nadwiślanką Nowe Brzesko. Będą to małe derby, więc potyczka będzie o tyle ciekawsza, że oba zespoły nie będą odkładać nogi.

ZAPRASZAMY!!!!

Komentarzy (0)

Cancel or