Juniorzy przegrywają z Kmita

11 listopada do Zabierzowa na mecz ligowy udali się juniorzy. Rywal był zdecydowanym faworytem chociaż w pierwszym meczu padł niespodziewany remis. Pewni utrzymania Wiarusy mieli zagrać ten mecz bez „specjalnej taktyki”, aby muc zbadać na jakim poziomie w tej chwili się znajdują. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna. Na wielkim lecz grząskim boisku Wiarusy przyjmowali rywali na własnej połowie. Dobra organizacja sprawiła, że chociaż Kmita miał dwie sytuacje 100% bramki długo nie padały. Niestety wszystko do czasu stracenia pierwszego gola, który padł w 38min.

Czytaj więcej: Juniorzy przegrywają z Kmita

Tradycyjny mecz Samorządowców z Wiarusami 5-5

W dniu 11.11.2015, czyli w dniu Narodowego Święta Odzyskania Niepodległości, jak co roku „Samorządowcy” pod batutą Wójta gminy Józefa Rysaka rozegrali mecz przeciwko działaczom „Wiarusów” Igołomia.

Pogoda dopisała, więc do meczu przystępowaliśmy w dobrych nastrojach, a w jeszcze lepszych mecz kończył Wójt gminy, bowiem w pierwszych minutach kiedy to Wójt przebywał jeszcze na boisku samorządowcy zdecydowanie zaatakowali działaczy klubowych w efekcie czego już  w pierwszych minutach zaaplikowali nam dwie bramki.

Następnie Wójt zdecydował się na zmianę, gra się wyrównała, wręcz inicjatywę przejęli działacze strzelając kolejne bramki. Pod koniec meczu, samorządowcy, którzy przegrywali już 5-3 nie wiedzieć skąd dostali nowych sił, dzięki czemu wpierw złapali kontakt strzelając czwartą bramkę, a następnie dosłownie w ostatniej sekundzie meczu, w zamieszaniu podbramkowych skarbnik Adam Grudzień doprowadził do wyrównania. Końcówka niezwykle emocjonująca dla obu stron.

Mecz bardzo fajny, w dobrej pogodzie podobał się każdemu z uczestników. Obyło się na szczęście bez kontuzji, które w ostatnim czasie nie omijają Wiarusów. Po meczu jeszcze długimi godzinami samorządowcy i działacze Wiarusów w przyjemniej atmosferze rozprawiali na przebiegiem meczu, lokalnej i światowej piłce.

W tym pięknym dniu naszego narodowego święta na dobre przyjęła się tradycja rozgrywania meczu zainicjowana przez poprzedniego Prezesa Witolda Więka, dzięki czemu mamy okazje spędzić dzień tak jak lubimy pokazując, że świętować można na różne sposoby, jedni maszerują, inni składają kwiaty, a Wiarusy i Samorządowcy w Igołomi grają w piłkę.

Wiarusy vs Sparta Winiary 4-1

WIARUSY : SPARTA 4 : 1 (2:1)

Bramki : BANAŚ x 2, NOWAK K, NOWAK P.

WIARUSY: Ura, Gruchała, Kozik, Cholewa, Spólnik, Wójck (70' Długajczyk), Jakubiec, Nowak K (60' Nowak P), Dobosz (10' Pluciński), Banaś, Jagła

Wiarusy wygrały zdecydowanie z ostatnią drużyną w tabeli a wynik powinien być dużo wyższy mimo że gra, szczególnie w pierwszej połowie nie wyglądała dobrze. W tym okresie graliśmy niedokładnie, mnożyły się drobne błędy techniczne a to wpływało na płynność gry. Po dokładnym dograniu z głębi pola Jagła próbuje lobować bramkarza i kiedy wydaje się że obrońcy wybiją piłkę, dopada do niej Banaś i dobija do pustej bramki. Na 2:0 podwyższa Konrad Nowak, mocnym strzałem pokonuje bramkarza gości po indywidualnej akcji w polu karnym. Za chwile jest już tylko 2:1. Moment nieuwagi i strzał napastnika gości trafia Cholewe w ręke i jest rzut karny,

Czytaj więcej: Wiarusy vs Sparta Winiary 4-1

Juniorzy wygrywają z Podgórzem 3-1!

W sobotni poranek spotkały się dwie najsłabsze drużyny w lidze. Drużyna Wiarusów pojechała do Krakowa zdobyć Podgórze. Był to bardzo ważny pojedynek. Podgórze, które do tej pory nie zdobyło ani punktu, mogło przywrócić nadzieje na utrzymanie w lidze. Warunek był jeden – porażka Wiarusów. W obozie gości nie było wesoło, bo na wyjazd udało się tylko 10 zawodników. Inni z przyczyn „wyjątkowo konkretnych” musieli zrobić sobie wolne w ten dzień. Ostatni mecz tych drużyn to mecz do jednej bramki – wynik 16:0 dla Wiarusów. Goście pamiętnego dnia przyjechali w składzie 8osobowym. Tym razem wyszli w pełnym składzie.

Czytaj więcej: Juniorzy wygrywają z Podgórzem 3-1!

Juniorzy w coraz trudniejszej sytuacj?!

W ostatni dzień października spotkały się drużyny Wiarusów i Prądniczanki. Prądniczanka to zespół, który w tej rundzie najbardziej upokorzył młodych zawodników z Igołomii, którzy przegrali z nimi w pierwszym meczu aż 12:0. Dlatego mecz zapowiadał się na bardzo ciężki. Niestety już przed meczem było wiadome kto zgarnie komplet punktów. Wiarusy na boisko wyszli w składzie 8-osobowym… W 15’ dojechał dziewiąty zawodnik i gospodarze do końca grali już w 9. W pierwszej połowie wynik długo utrzymywał się bezbramkowy. Goście mieli przewagę, ale byli nieporadni. Raz strzelili w słupek, drugi raz w poprzeczkę, dwa razy w środek bramki.

Czytaj więcej: Juniorzy w coraz trudniejszej sytuacj?!

Baraż przegrany....

Niestety nie udało się dzisiaj awansować drużynie młodzików do I ligi krakowskiej. Juz przed meczem wiedzieliśmy ze czeka nas ciężka przeprawa, bowiem drużyna Górnika Wieliczka była wyraźnie "większa". Górnik w drużynie ma praktycznie samych chłopców z rocznika 2003, a Wiarusy 2004 -2005. Jak się spodziewaliśmy Górnik okazał się zbyt mocna drużyna tego dnia. Wyraźnie szybszy, silniejszy nie dał szans młodszym kolegom z Igołomi aplikując nam aż 10 bramek.

Na pochwałę zasłużył Wiktor Latała który dwoil się i troił w bramce.

Baraż przegrany, ale chlopcom należą się wielkie gratulacje za wygranie ligi i sam udział w takim meczu.

Następnym razem wygramy!

Porażka seniorów z liderem z Kokotowa

STRAŻAK : WIARUSY 3 : 1 (0:0)
Bramka : Olech
ŻK : Dobosz, Ura, Banaś

Skład WIARUSY: URA, NOWAK P, KOZIK, CHOLEWA, DOBOSZ, JAGŁA A, JAKUBIEC, KOWALÓWKA, BOLIGŁOWA, BANAŚ, OLECH

Przegraliśmy z liderem z Kokotowa niejako na własne życzenie. O naszej porażce zadecydowały nie wykorzystane sytuacje w pierwszej połowie. Byliśmy świetnie zorganizowani w obronie i wyprowadzaliśmy groźne kontry, po których w stuprocentowych sytuacjach znaleźli się Banaś i dwukrotnie Jagła. Druga połowa zaczęła się od nie wykorzystanej sytuacji sam na sam Olecha i zmasowanych ataków gospodarzy w wyniku czego szybko tracimy bramkę. Jeszcze szybciej odrabiamy straty. Swoją debiutancką bramkę, po dośrodkowaniu z głębi pola strzela Olech. Niestety po błędzie w kryciu tracimy drugą bramkę. Kiedy stawiamy wszystko na jedną kartę by wyrównać - Banaś z pięciu metrów trafia w bramkarza - dostajemy bramkę po kontrze. Mimo że momentami graliśmy naprawdę dobrze, wracamy bez choćby punktu, na który na pewno zasłużyliśmy. Mimo porażki, na szacunek zasługuje cała drużyna za walkę do ostatnich minut

Młodziki w barażu o I ligę!

 

Mimo porażek w dwóch ostatnich meczach, nasza drużyna młodzików wygrała II ligę młodzików, a tym samym w najbliższą sobotę o godzinie 10.00 na boisku Piłkarza Podłęże rozegra mecz barażowy o awans do I ligi Krakowskiej!

Świetna postawa na początku sezonu, sprawiła że mimo dwóch porażek w ostatnich meczach chłopcy zapewnili sobie zwycięstwo w lidze.
Co ciekawe, trzy druzyny miały po 18 punktów, ale w małej tabeli to Wiarusy miały najlepszy bilans bramkowy!

W sobotę zapraszamy do kibicowania naszym zawodnikom, miejmy nadzieję że wróci forma z początku sezonu!

 

https://www.laczynaspilka.pl/rozgrywki/nizsze-ligi,13448.html

 

DZIĘKUJEMY za Sobotę!

W sobotę 24.10.2015 mieliśmy zaplanowane prace budowlane na obiekcie. Na szczęście pogoda dopisała, więc można było zająć się wszystkim tym, co sobie zaplanowaliśmy.

W sumie przez cały dzień przewinęło się ponad 30 osób! 30 osób które w sobotę przyszło na boisko by w czynie społecznym popracować. To było niesamowite!

W tą jedną sobotę udało nam się zabudować taras pod nową szatnię, wykonać drenaż wzdłuż boiska oraz postawić 5 słupów pod oświetlenie drugiej połówki boiska. Wykonane pracę w przyszłości mają sprawić, że nasza murawa będzie jeszcze lepsza niż obecnie.
Prace trwały od 8-mej do 16-tej, tylko dzięki zaangażowaniu miejscowych firm udało się nam zrobić tak dużo, bo gdyby nie specjalistyczny sprzęt budowlany nie bylibyśmy w stanie tego dokonać.

Społecznych pracowników było tak dużo, że z obawy iż kogoś moglibyśmy pominąć nie będziemy wymieniać każdego z nazwiska.
PAMIĘTAJCIE, bez Was ta praca nie mogłaby być wykonana. Zrobiliśmy milowy krok do przodu, a to jest Wasza zasługa, mogliście siedzieć w domu, a jednak poświęciliście swój czas Wiarusom.
SERDECZNE BÓG ZAPŁAĆ!!

Korzystając z okazji, chcemy podziękować firmom, bez których pomocy, nie bylibyśmy w stanie tak wiele zrobić. Wielkie podziękowania dla :

·         „Robin” Roberta Radzięta który cały dzień operował koparką oraz ufundował materiał do drenażu.

·         „Bud-Ma” Maciej Kozik, który zorganizował tak wiele sprzętu budowlanego który znacznie umilił i ułatwił nam pracę.

·         „Glikstransport” Grzegorz Gliksman, który ufundował słupy pod oświetlenie oraz zorganizował i wypożyczył wózek i inny sprzęt.

·         Grzegorz Żak który użyczył nam „BobCat’a” bez którego dzisiaj chyba nikt nie wyobraża sobie zasypywania drenażu.

·         „Lech” Leszek Bętkowski oraz Szymon Świerczek, którzy przekazali nam materiał do zasypywania drenażu.


Jeszcze raz dziękujemy każdemu, kto przyczynił się w sobotę do rozbudowy naszej infrastruktury.
Pracy było bardzo dużo, ale dzięki takiemu zaangażowaniu udało się zrobić prawie wszystko co sobie zaplanowaliśmy. Brakło nam 2 godziny, by skończyć drenaż (skończymy 14.11.2015).

Jeszcze raz, serdeczne Bóg zapłać!


Na naszym fanpage Wiarusów na fecebook'u można zobaczyć zdjęcia, wystarczy kliknac TUTAJ

WIARUSY : SYGNECZÓW 2 : 0 (1:0)

BRAMKI : Wójcik, Banaś
ŻK : Gruchała, Kozik

Skład WIARUSY :
Ura, Gruchała, Kozik, Cholewa, Spólnik (70' Nowak P), Wójcik(88' Olech), Jakubiec(85' Kowalówka), Nowak K (73' Pluciński), Dobosz, Banaś, Jagła A

Wiarusy rozpoczęły ten mecz dosyć sennie i to goście w pierwszych 20 minutach mieli więcej z gry, choć nie stworzyli sobie dogodnych sytuacji do strzelenia bramki, to przeważali. Potem do głosu doszli gospodarze i kontrolowali ten mecz już do końca, a to przełożyło się na wiele sytuacji bramkowych. W 33 min po dokładnym podaniu z głębi pola, w sytuacji sam na sam znalazł się Jagła, uderza w słupek, i piłka trafia do zamykającego akcje Wójcika który dobija do pustej bramki. Mija parę minut i sytuacji sam na sam nie wykorzystuje Banaś, po świetnym podaniu Spólnika.

Czytaj więcej: WIARUSY : SYGNECZÓW 2 : 0 (1:0)