Wspierają nas:
№ |
Team
|
Points | |
---|---|---|---|
1 |
![]() |
Orzeł Myślenice | 40 |
2 |
![]() |
Złomex Branice | 38 |
3 |
![]() |
Śledziejowice | 34 |
4 |
![]() |
Górnik Wieliczka | 31 |
5 |
![]() |
Gdovia Gdów | 30 |
6 |
![]() |
Wróblowianka | 26 |
7 |
![]() |
Topór Tenczyn | 22 |
8 |
![]() |
Partyzant Dojazdów | 21 |
9 |
![]() |
Wiarusy Igołomia | 18 |
10 |
![]() |
Wolni Kłaj | 16 |
11 |
![]() |
Jordan Zakliczyn | 12 |
12 |
![]() |
Błękitni Bodzanów | 11 |
13 |
![]() |
Tempo Rzeszotary | 11 |
14 |
![]() |
Pasternik Ochojno | 8 |
„Nareszcie! Kamień z serca! W końcu!”
To chyba najczęściej powtarzane zwroty po ostatnim meczu naszej A klasy, bowiem udało się nam wywalczyć trzy punkty w meczu z Wilgą Koźmice Wielkie.
Wynik 6-2 jest mocno mylący, bo prawie do samego końca mecz był niezwykle emocjonujący.
Zaczęło się jak zawsze, pierwsi strzelamy bramkę (pierwsza w lidze Rafała Galusa), potem tracimy… kiedy wydawało się że bramka dla Wilgi to kwestia czasu, strzelamy kolejną bramkę i kolejną, przy stanie 4-2 Wilga nie wykorzystała karnego, intencje strzelającego przeczytał Bartek „Gigi Bufon” Pasiut idealnie broniąc strzał, potem kolejne bramki i skończyło się 6-2 dla Wiarusów!
Choć pogoda nie rozpieszczała tego dnia, nikt kto przybył na boisko tego nie żałował, bowiem świetne widowisko stworzyli nam piłkarze obu drużyn.
W wyniku chorób, kontuzji trener musiał dokonać kilka zmian w składzie w efekcie czego swoje szansę dostali Rafał Galus (wpierw jako napastnik, później jako pomocnik) i Jakub Skocz (prawa obrona) i wydaje się, że obaj te szanse wykorzystali, przez co trener przed kolejnym spotkaniem będzie miał „przyjemny” ból głowy na kogo postawić w kolejnych meczach.
Kibice, najbliższy mecz nasza A klasa rozgrywa w sobotę ze Złomexem o 15:00 a w niedziele rezerwy grają DERBY z Wawrzynianką u nas o 15:00. ZAPRSZAMY!
W niedzielę młodziki zainaugurowały serię trzech spotkań derbowych w najbliższym tygodniu pewnie pokonujac rywala, aż 17:00 (bramki strzelali: 5X Olech, 3x Ziolek, 2x Caba Bartek, 2x Jedrszczyk, 2x Chmielek Kuba, 2x Staniszewski, Gliksman).
Młodzikom gratulujemy, a już w niedzielę swoje mecze rozegraja juniorzy oraz rezerwy. ZAPRASZAMY na mecze!
Niestety kolejnej porażki doznała nasza drużyna seniorska.
Scenariusz bez zmian, duże zaangażowanie, piękna akcje i piękna bramka na początku, potem kolejne fantastyczne sytuację bramkowe, nie wykorzystane... a wiadomo co się dzieje jak się nie strzela...
Dostajemy bramkę na 1-1, zaczyna się nerwówka i kolejne bramki.... Tym razem ostatecznie 5-2.
Bramki dla Wiarusów zdobył Nowak Kamil i Leszek Długajczyk.
Juniorzy w sobotę grali mecz w Targowisku. Po ostatnim słabszym meczu i porażce nasi zawodnicy chcieli się z rehabilitować kibicom.
Nie zanosiło się dziś kolorowo. Zawodników do grania było tylko 10!
Po piętnastu minutach gry Wiarusy stworzyli 6 dogodnych sytuacji strzeleckich. Po jednej z nich gdy Nowak zagrał do Galusa, a ten do Brachy, który w ostateczności wystawił piłkę Aksamitow i padł gol! Na 2:0 trafił Tomerski. W końcówce pierwszej połowy straciliśmy bramki i do przerwy było 2:2. W drugiej połowie piłkę prostopadłą zagrał Tomerski do Aksamita, a Michał wykorzystał sam na sam. Wcześniej w pierwszej połowie sam na sam zmarnował Nowak, a Tomerski uderzał minimalnie kilka razy obok słupka. Przed bramką na 3:2 w drugiej połowie Bracha strzelał, ale z okienka wybił piłkę bramkarz. Był też strzał w poprzeczke. Na 4:2 trafił Nowak po asyście Kołodziejka. Piąta bramka autorstwa Aksamita, to dobitka po strzale Tomerskiego.
Musisz to obejrzeć !! :)
Pod ostrzałem pytań tym razem stają jedni z Naszych najmłodszych zawodników z sekcji ŻAKI, dzielnie odpowiadając na Nasze pytania ! :)
Rzucamy Wam wyzwanie z serii: "Spróbuj obejrzeć bez UŚMIECHU na twarzy" !
Komuś się udało tym bardziej w "Piąteczek" ? Zapraszamy do komentowania !
Oprócz Żaków, w filmiku pojawi się jeszcze jedna postać.... ale to już NIESPODZIANKA :) Koniecznie obejrzyjcie.
PS.
Niestety sprzęt nie podołał wyzwaniu renderowania i stąd kiepska jakość. W przyszłych filmikach obiecujemy POPRAWE :)
Mecz w Grabiu był rewelacyjnym widowiskiem. Co chwile któraś z drużyn stwarzała sobie sytuacje do strzelenia bramki. Były piękne akcje , rzuty wolne , rzut karny przestrzelony, kilka słupków i poprzeczek. Drużyna w pierwszej połowie lepsi byli goście chodź przewaga była nie znaczna. Gol na 1:1 wpadł gdy K. Wójcik uderzył w poprzeczke, odbitą piłkęvdośrodkował Tomerski, Strzał Maro został odbity , ale dobitka trafiła do celu. Na 2:0 świetną akcje zrobił Aksamit, który wypuścił w bój Nowaka, który sam na sam z bramkarzem wykorzystał. Na 3:1 w drugiej połowie trafił Tomerski z 40 metra. Gospodarze nie poddali się i walczyli do końca i chociarz mecz mógł sie skończyć bardzo różnie, remis jest bardzo sprawiedliwy. Jedyny niesmak to krzyki z ławki trenerskiej gospodarzy i z trybun, które nie dokońca były zgodne z zasadami fair play. Sędzia też niestety nie sprostał krzyczanej "propagandzie", co delikatnie pozwalało gospodarzom rozwijać skrzydła.
35' 1:0
37' 1:1 Galus
44' 1:2 Nowak
49' 1:3 Tomerski
56' 2:3
78' 3:3
Skalimowski, Miśkiewicz (55, Bracha), Kołodziejek, Tomczyk, Wójcik, Aksamit, Tomerski, Galus, Orzechowski, Maro (56' Rozdżyński), Nowak, Frejek
Miło nam powitać, choć część kibiców zdążyła już poznać, nowego bramkarza Wiarusów.
Na zasadzie półrocznego wypożyczenia z LKS Czarnochowice przyszedł do nas Bartek Pasiut.
Bartek urodzony 4 kwietnia 1990 to wychowanek klubu Dunajec Nowy Sącz (2002-2006) następnie występował jeszcze jako junior Helena Nowy Sącz (2006-2010), Gdovia Gdów (2011) WKS Wawel Kraków (2012-2013) LKS Czarnochowice (2013-2016). Z LKS Czarnochowice w sezonie 2014/2015 świętował vice mistrzostwo wielickiej klasy B i awans do klasy A.
Kto był na meczu to zdążył poznać mocne strony, a trzeba przyznać , że kilka razy „Rambo” ratował bramkę Wiarusów. Bartek, POWODZENIA!!!
Wiarusy w meczu ze Sygneczowem pokazali dwie różne twarze. W pierwszej połowie mimo, że zaczęła się ona pozytywnie, Wiarusy nie przypominali drużyny sprzed tygodnia. Banaś uderzył w poprzeczkę, kilka minut później Adrian Jagła z 25m uderzył soczyście dając prowadzenie. Niestety mała komunikatywność między zawodnikami i słaba zadziorność piłkarska sprawiły, że goście zaczęli stwarzać sytuacje z których dwie wykorzystali. Na domiar złego dużo żółtych kartek trafiało na konto gospodarzy. Po przerwie w 47' doszło do kuriozalnej sytuacji. Darek Kozik starł się z rywalem wydawało się w normalny sposób, jednak sędzia dopatrzył się faulu za który pokazał drugi żółty kartonik. Czerwona karta podcięła lekko skrzydła gospodarzom. I chociaż w kilku następnych minutach goście zmarnowali dwie setki to w ostateczności mecz się wyrównał. Strata trzeciej bramki w 67' rozgrzała naszych do czerwoności. Chwała wszystkim zawodnikom, którzy w tym momencie w myśl przysłowia gramy do końca, wypluwali swoje płuca walcząc o każdą piłę. Walka do końca sprawiła, że końcówka meczu była rozgrywana na połowie gości. Z głowy minimalnie pomylił się Dobosz. Chwile później do bramki trafił Jagła. Wynik się już nie zmienił chociaż w dodatkowym czasie dwa razy zagotowało się w polu karnym rywali. Bohaterem tego spotkania został Adrian Jagła! Strzelec dwóch bramek, zasłużył na dodatkowe wyjątkowe uznanie stawiając się na meczu mimo, że w tym czasie powinien bawić się na weselu. Szacun!
Za tydzień Wiarusy grają ciężki mecz ze Śledziejowicami. Zachęcamy do przyjścia na mecz, każdy kibic na trybunach to dodatkowe wsparcie dla drużyny!
17' 1:0 Jagła
28' 1:1
30' 1:2
72' 1:3
85' 2:3 Jagła
W meczu na ciężkim terenie i nierównym boisku w Sułkowie juniorzy zagrali równie ambitnie i chociaż gra niebyła zbyt efektowna to akcja bramkowa niczym z ligi mistrzów. Bracha z Orzechowskim rozegrali piłkę i wypuścili po skrzydle w bój Rożdzyńskiego. Ten z pierwszej piły lewą nogą dośrodkował mocno idealnie na Tomerskiego, który uprzedził bramkarza i trafił z głowy do bramki. Brawa dla młodych Wiarusów, zagrali na zero z tyłu z przodu wykorzystali sytuacje. Walczyli na całego!
Za tydzień w sobote o 11:00 mecz ze Złomexem, zapraszamy!
W niedzielne popołudnie spotkały się drużyny Wiarusów i Strażaka Kokotów. W ostatnich czterech meczach w bezpośrednich pojedynkach tylko raz wygrał zespół z Igołomi, 3x wygrywał Strażak. W pierwszej kolejce nasz zespół przegrał derby zaś nasi rywale wygrali swoje derby z Węgrzcanką. Małym faworytem byli więc goście.