Dobry start juniorów w Niepołomicach

• 

Szczegóły

Opublikowano: sobota, 14, grudzień 2013 19:51

Paweł

Odsłony: 6323

Bardzo dobry start zaliczyli dzisiaj juniorzy w turnieju halowym w Niepołomicach.

W pierwszym meczu wygraliśmy 2-1 z Batorym Wola Batorska po bramkach Darka Piłata oraz Damiana Wójcika.

W drugim meczu przyszło się zmierzyć z potężną Nadwiślanką Nowe Brzesko. Potężną bowiem zawodnicy Nadwiślanki wyraźnie przewyższaj warunkami fizycznymi wszystkie inne drużyny z ligi, część zawodników ograna w seniorskiej drużynie, a takim doświadczeniem w naszej drużynie może pochwalić się jedynie bramkarz Kamil Małek.

 

Wcześniej swój mecz wygrała również Nadwiślanka, więc obie drużyny przystąpiły do meczu podbudowane zwycięstwem. Nadwiślanka szybko zdobyła pierwszą bramkę atomowym uderzeniem zawodnika z nr. 10, ale Wiarusy nie przestraszyły się silniejszego rywala, mając pomysł na grę dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce spokojnie rozgrywając ją od tyłu, długie podanie na Mateusza Olecha, ten bez namysłu stojąc tyłem do bramki podbił piłkę  lobując bramkarza. 1-1 fantastyczna bramka Mateusza. W dalszej części meczu, dalej swobodnie rozgrywaliśmy piłkę na swojej połowie wykorzystując raz za razem bramkarza Kamila Małka. Świetną zmianę dał w tym meczu Mateusz Frejek, który lewą stroną rozklepał rywali wraz Damianem Wójcikiem i precyzyjnym strzałem wykorzystał prostopadłe podanie Wójcika. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2-1 dla Wiarusów.

W drugiej części meczu Wiarusy skupiły się na obronie wyniku, ale raz za razem, próbowaliśmy atakować, lecz świetnie bronił bramkarz Nadwiślanki. Nasza obrona grała bardzo dobrze, atak świetnie zmieniał pozycje, przez co nasza gra mogła się podobać. Wiarusy grały mądrze i z pomysłem, Nadwiślanka nie mogła przebić się przez naszą obroną, a jak już udało się przedostać pod naszą bramkę, to pewnie bronił Kamil.

Niestety, w ostatniej akcji meczu, sytuacyjnym uderzeniem popisał się gracz z numerem 10, piłka tocząc zmierzała do bramki, odbiła się od słupka, a następnie wzdłuż linii zmierzała w kierunku drugiego słupka. Wtedy Igołomianie próbowali jeszcze interweniować, lecz zbyt późno wystartowali do piłki i ta odbijając się od drugiego słupka wpadła do bramki. Sędziowie po tej akcji zakończyli mecz.

Szkoda punktów bowiem mogliśmy odnieść arcyważne zwycięstwo. Świetny mecz, najlepszy tego dnia, według wielu obserwatorów i sędziów spotkania. 
Z drugiej strony cieszymy się i szanujemy zdobyty punkt z mocną drużyną Nadwiślanki Nowe Brzesko. 

 

Dzisiaj Igołomie reprezentowali:
Kamil Małek (kpt) - Radek Kozik, Szymek Kura, Mateusz Frejek, Damian Wójcik, Piotr Janik, Olech Mateusz, Darek Piłat.