Ważny mecz rozgrywały dzisiaj Wiarusy na swoim boisku, ważny bowiem strata punktów w meczu ze Startem Brzezie była dużym rozczarowaniem dla Igołomian.
Jak się okazało już po meczu wszyscy nasi rywale z czołówki stracili punkty z niżej notowanymi rywalami.
Wiarusy do meczu przystąpiły z problemami kadrowymi, bowiem na lewej obronie debiutowali dzisiaj gracze, którzy dopiero co wznowili treningi z drużyną, tj. Dominik Dobosz, który wrócił z zagranicznych "wojaży" oraz debiutujący dzisiaj w Wiarusach Wojtek Zięba który zmienił w przerwie zmęczonego Dominika.
Początek meczu wyrównany z lekką przewagą Wiarusów z której jednak nic nie wynikało, aż w końcu sam na sam wychodził Konrad Sidełko, którego niebezpiecznym wślizgiem zaatakował rywal z tyłu. Sędzie nawet wolnego nie gwizdnął, a Konrad w efekcie tego zagrania musiał opuścić boisko.
Strzelanie w meczu rozpoczął Kamil Nowak, zamykający akcję, dla którego było to 6 trafienie w tej rundzie. Tuż po przerwie bramkę zdobył z rzutu rożnego Konrad Artek, a kilka chwil później ozdobą spotkania była bramka Adriana Jagły. Czwarte trafienie to popis Łukasza Sobierajskiego który położył przeciwnika i wpakował piłkę do bramki. Wynik spotkania ustalił Jarek Pluciński który dostał piłkę i mając przeciwnika na plecach zgubił go dobrym przyjęciem a następnie technicznym strzałem pokonał bramkarza. Druga połowa to całkowita dominacja Wiarusów.
PPN Wieliczka zdecydował że jeszcze tej jesieni rozegramy dwie kolejki awansem z wiosny. Tak więc za tydzień mecz z Podłężem nie będzie to ostatni pojedynek tej jesieni, ale za to bardzo ważny dla układu tabeli.
Komentarzy (0)